Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Wesprzyj!
Szacowany czas do końca: -
Jacob i Wilhelm Grimm, Śmierć kurki

Spis treści

    1. Panna młoda: 1
    2. Smutek: 1
    3. Śmierć: 1 2
    4. Woda: 1
    5. Zwierzęta: 1 2

    Jacob i Wilhelm GrimmŚmierć kurkitłum. Bolesław Londyński

    1

    ZwierzętaPewnego razu kogucik z kurką poszły do lasu na orzechy i umówiły się z sobą, że które z nich znajdzie ziarnko orzecha, to się z drugim podzieli. I oto kurka znalazła duży, duży orzech, ale nic o tym nie powiedziała i chciała zjeść go sama. Ale orzech był tak twardy, że go przełknąć nie mogła; orzech utkwił jej w gardle i zlękła się, że się dusi.

    2

    Woła tedy[1] kurka:

    3

    Woda— Kogutku! proszę cię, biegnij co sił i przynieś mi wody, bo się zaduszę.

    4

    Kogucik pobiegł co sił do studni i rzecze[2]:

    5

    — Studzienko, masz mi dać wody, kurka leży w orzechowym lesie, a że połknęła za duże orzecha jądro, grozi jej przeto[3] uduszenie.

    6

    Studnia odparła:

    7

    Panna młoda— Leć naprzód do panny młodej i każ sobie dać czerwonego jedwabiu.

    8

    Kogucik leci do panny młodej:

    9

    — Panno młoda, masz mi dać czerwonego jedwabiu; czerwony jedwab oddam studni, studnia ma mi dać wody, a wodę chcę zanieść kurce, która leży w orzechowym lesie i dusi się, bo połknęła za duży orzech, który jej utkwił w gardle.

    10

    Panna młoda na to:

    11

    — Leć do wierzby, wykręć z pręta fujarkę i przynieś mi ją.

    12

    Leci kogucik do wierzby, wykręca fujarkę z wici i niesie ją pannie młodej; za to panna młoda dała mu czerwonego jedwabiu, jedwab odniósł do studni, a studnia dała mu wody.

    13

    ŚmierćNiesie teraz wodę do kurki, lecz zaledwie przybył na miejsce, patrzy, a kurka już się zadusiła i leży martwa!

    14

    SmutekKogucik strasznie się tym zgryzł[4] i zaczął głośno płakać. Na ten lament zbiegły się wszystkie zwierzęta i bardzo żałowały kurki.

    15

    Sześć myszek zbudowało wózek, ażeby na nim odwieźć nieboszczkę do grobu; a gdy wózek był gotów, wprzęgły się doń i kogucik przyjechał.

    16

    Ale idzie drogą lis:

    17

    — Dokąd jedziesz, kogutku?

    18

    — Jadę pochować swoją kurkę.

    19

    — Czy mogę zabrać się z tobą?

    20

    „Owszem, lecz tylko z tyłu uczep się mój miły, bo z przodu byłby ciężar dla myszy nad siły!”

    21

    ZwierzętaI lis uczepił się z tyłu, toż samo zrobił wilk, niedźwiedź, jeleń, lew i wszystkie zwierzęta leśne.

    22

    Orszak jechał w ten sposób dalej, — oto przyjeżdża nad strumień.

    23

    — Jakże się teraz przeprawimy? — rzekł kogucik.

    24

    Ale nad strumykiem leżała słomka i rzecze:

    25

    — Ja się położę w poprzek wody, to możecie po mnie przejechać.

    26

    Gdy jednak sześć myszy weszło na ten most, słomka nie wytrzymała ciężaru, wpadła do wody, a za nią wpadły myszy i potopiły się.

    27

    Więc teraz znowu ambaras[5], ale w tym zjawia się węgiel i mówi:

    28

    Jestem dość duży, położę się tam przeto, a wy przejdziecie po mnie.

    29

    Węgiel ułożył się w wodzie, ale na nieszczęście zmącił ją nieco, woda go obryzgała, zagasiła i już po węglu.

    30

    Gdy ujrzał to kamień, zlitował się i chciał pomóc kogucikowi, więc położył się w wodzie.

    31

    Wtedy kogucik sam pociągnął wózek, ale gdy już wydostał się na drugą stronę i był już z kurką swoją na lądzie, chciał także wciągnąć i siedzących z tyłu, ale nie dał rady, wózek się cofnął i wszystko, co było na wozie, wpadło do wody i potopiło się.

    32

    ŚmierćTeraz kogucik został sam z kurką, wykopał jej grób, ułożył ją w nim, potem usypał mogiłkę, siadł na niej i martwił się tak długo, aż i sam umarł.

    33

    I tak wszystko powymierało.

    Przypisy

    [1]

    tedy (daw.) — więc, zatem. [przypis edytorski]

    [2]

    rzecze (daw.) — mówi. [przypis edytorski]

    [3]

    przeto (daw.) — więc, zatem. [przypis edytorski]

    [4]

    zgryźć się — bardzo się zmartwić. [przypis edytorski]

    [5]

    ambaras (przestarz.) — kłopot, trudności, tarapaty. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka