Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

XXX

 

w domu naszych matek była miłość

mleko było miłością najpierwszą i najpełniejszą

gdy wyrośliśmy na chłopców nasze matki jak wiedźmy

wyszły z domu i nigdy już nie wróciły

 

wyrośliśmy na pięknych chłopców i bardzo nieszczęśliwych

nasze matki wyszły z domu i nigdy nie wróciły

do pełni władz umysłowych ktoś je widział

jak uciekały w kaftanie bezpieczeństwa unosząc nas z sobą