Czesław Halicz (właśc. Czesława Endelmanowa-Rosenblattowa)
Ludzie, którzy jeszcze żyją
Otrzymał on pewnego dnia list z południowej Ameryki, z Peru, od kuzyna, który wyemigrował tam...
Otrzymał on pewnego dnia list z południowej Ameryki, z Peru, od kuzyna, który wyemigrował tam...
Ze wzruszeniem otworzyła Mariem ten list, od dawna upragniony i oczekiwany. I przeczytała:
Dziwisz się...
I wtedy pan Lewkowicz dowiedział się, że do Kanciatych przyszedł list… strasznie powiedzieć… z wojskowego...
W czasach ,,przed-emailowych" list stanowił ważny, materialny dowód np. czyjegoś uczucia, znak życia kogoś przebywającego daleko, czy też — jak w III części Dziadów, w scenie u Senatora — świadectwo czyjegoś poparcia, którego nie sposób zignorować. Właśnie materialność listu grała istotną rolę. Krój liter mógł zdradzać emocje piszącego, podobnie jak np. atrament rozmyty łzami itp. Bohaterowie literaccy piszą do siebie listy, czytają je sobie (warto tu przypomnieć sobie przezabawną scenę dyktowania listu przez Cześnika w Zemście Fredry); listy zawierają ważne informacje, a ujawnienie treści listu wyznacza często punkt zwrotny akcji. List ma w literaturze bogatą tradycję, sięgającą starożytności i stanowi ,,gatunek w gatunku", jeśli pojawia się w powieści; warto zaznaczyć, że w przypadku powieści epistolarnej należy postępować ostrożnie wskazując temat listu w tekście.