Friedrich Nietzsche
Tako rzecze Zaratustra
— I cóż mam sądzić o tym! — rzekł Zaratustra. — Zaliż jestem upiorem?
Lecz był to może...
— I cóż mam sądzić o tym! — rzekł Zaratustra. — Zaliż jestem upiorem?
Lecz był to może...
Tak oto siedział z kijem w dłoni i cień własnej postaci na ziemi odrysowywał w...
„Stój Zaratustro! Poczekajże chwilę! to ja jestem, Zaratustro, ja, twój cień!” Lecz Zaratustra nie czekał...
Należy on do motywów fantazmatycznych; jest jednym ze zjawisk, z którymi wiążą się wyobrażenia na temat sobowtóra (ponieważ cień natrętnie naśladuje nas, nasze ciało), czy duszy (np. zmarli bywają określani jako cienie). Jednocześnie brak cienia lub jakiekolwiek z nim kłopoty znamionują pewne odchylenia od norm przyjętych dla kondycji ludzkiej (por. przypadek wampirów, czy — Piotrusia Pana). Cień bywał też obrazem ludzkiego życia, którego cechą w takim ujęciu jest ulotność, złudność, zagrożenie unicestwieniem w każdej chwili (M. Sęp-Szarzyński, Sonet II, Na słowa one Jopowe).