Giacomo Casanova
Od kobiety do kobiety
Nie podobała się tylko matce mojej moja jasnoblond peruka, okrutnie nieharmonizująca z mymi czarnymi brwiami...
Nie podobała się tylko matce mojej moja jasnoblond peruka, okrutnie nieharmonizująca z mymi czarnymi brwiami...
ja zaś nie mogłem napatrzyć się do syta — tak była cudna i nieopisanie kształtna w...
Znamy dokładnie suknie Izabeli Łęckiej, wiemy, co nosił Werter — jego stroje wykreowały modę, którą swego czasu naśladowali masowo nadwrażliwi romantyczni młodzieńcy skupieni na doznawaniu weltschmerzu. Pisarze ubierali bohaterów z dużą dokładnością i sądzimy, że nie jest to bez znaczenia. Reymont, który miał pewne doświadczenie krawieckie ubierał bohaterki zgodnie z obowiązującą modą lub ludowym obyczajem. Stroje Daisy z Wampira też są nieprzypadkowe. Pod hasłem strój (połączonym pewnym pokrewieństwem z przebraniem) zbieramy co celniejsze fragmenty literackie poświęcone ubiorom.