Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
To ci tylko powiem, Michale, że teraz musisz wyjść ze mną choć na parę dni...
To ci tylko powiem, Michale, że teraz musisz wyjść ze mną choć na parę dni...
Rozległy się gromkie trzaskania z bicza. Ale jeszcze wasąg bramy nie przejechał, gdy z ganku...
Naprzód nieraz zdarzało się ówczesnym zagończykom iść przeciw stokrotnie liczniejszym czambułom, stanąć im na oczach...
— Te listy trzeba będzie jednak koniecznie odzyskać! — rzekł Bogusław.
— Ale quo modo?
— Musisz nasłać na...
Udawali więc księża naprzód, że się chcą poddać. Przyszli do Millera w poselstwie ojciec Marceli...
Nazajutrz z rana przekonali się oblężeńcy, że przetoczono je w inne miejsce.
Odebrali podobno Szwedzi...
List był od Wrzeszczowicza i oznajmiał, iż jeśli twierdza nie podda się do jutra, zostanie...
— Wniki jakieś, panie starosto, zastawiasz, a choć celu nie rozumiem, przecie sidło widzę dobrze, bo...
— A czemu to mam się sam ostawać?
— Abyś się z nami dłużej zabawił, miłym mi...
Tymczasem wręczono mu dwa listy do pana Sapiehy: jeden od księżnej, drugi od pana starosty...
Najrozmaitsze podstępy bohaterów bywają kołem zamachowym akcji. Postanowiliśmy wskazać najważniejsze z nich. Hasłem tym opatrujemy także wypowiedzi ogólne na temat tego, czym jest podstęp i jaką rolę odgrywa w ludzkim (i zwierzęcym) życiu.