Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
Kmicic nie odrzekł nic i tylko oczami chciał przebić ciemność, wśród której głowa i twarz...
Kmicic nie odrzekł nic i tylko oczami chciał przebić ciemność, wśród której głowa i twarz...
— To prosisz, a grozisz?… — rzekł Bogusław — kark zginasz, a diabeł ci zza kołnierza zęby do...
— Jeśli waćpan nikogo się nie boisz, to wiedz o tym, że ja się boję gniewu...
Poznał jednak, że skoro nie było czasu na zaloty, trzeba było prędko działać i wszystko...
Wszyscy zacni ludzie go potępili, i aż nadto, bo powiadają, że się z nieprzyjacielem związał...
„Tym ci gorzej dla mnie — pomyślał po chwili — bo jeśli ona go po tym wszystkim...
Gdyś pierwszy raz tę pannę porwał, wyzwałem cię na szable… prawda?
— Tak jest — rzekł Kmicic...
— I list mój cię wyratował?
— O którym liście wasza książęca mość mówisz? Bo oni, przeczytawszy...
stanęła mu jako żywa przed oczyma lodowata twarz Oleńki i jej usta zaciśnięte wówczas, gdy...
Przecie on to tamtych zacnych ludzi od śmierci uwolnił, przecie tyle w nim było jakiejś...
Idea honoru szczególnie wyraziście występuje w etosie rycerskim. Szereg czynów innych może narazić honor na szwank: od powątpiewania w czyjąś odwagę, czy w bycie ,,prawdziwym" mężczyzną do uwiedzenia żony (porwania córki, obrażenia czci matki), po zawłaszczenie własności np. ziemskiej. Aby obronić honor (udowodnić, że się go ma) należy podjąć walkę — stoczyć pojedynek (jeśli w grę wchodzi zniewaga ze strony jednostki) lub urządzić wyprawę wojenną jeśli chodzi o dyshonor ze strony jakiejś zbiorowości (np. porwanie córek i żon w jasyr). Zachowanie honoru wiąże się z utrzymaniem odpowiedniej pozycji społecznej. Walka w obronie honoru przybiera formę zemsty.