Joseph Conrad
Lord Jim
wyglądał na człowieka, któremu można zaufać, na wytrawnego marynarza, chociaż gdy tak siedział, trzymając grube...
wyglądał na człowieka, któremu można zaufać, na wytrawnego marynarza, chociaż gdy tak siedział, trzymając grube...
Motyw ten został wprowadzony, ponieważ z jednej strony uzupełnia odzwierciedlenie podziału na stany (obok chłopa, szlachcica, Żyda i mieszczanina; por. Rozmowa między trzema osobami... Mikołaja Reja, ale też Wesele Wyspiańskiego), z drugiej zaś ksiądz stanowi od czasów romantyzmu (i Księdza Piotra z Dziadów Mickiewicza) ważną postać w literaturze, mającą często stanowić uosobienie ,,sumienia narodu" (lub tylko pewnej społeczności — jak np. w Chłopach Reymonta).