Joseph Conrad
Lord Jim, tom drugi
Ufał mi tak bardzo, iż wyobrażam sobie, że lada chwila wejdzie do pokoju i sam...
Ufał mi tak bardzo, iż wyobrażam sobie, że lada chwila wejdzie do pokoju i sam...
— Tak — rzekłem, jakby prowadząc w dalszym ciągu rozmowę — a oprócz innych marzeń zapragnął pan namiętnie...
— To ty, ojcze! — szepnęła cicho, zawarłszy w tych słowach cały swój żal, trwogę i budzącą...