Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
— Mnie już tu nie być —- odezwała się nareszcie dziewczyna patrząc w ziemię — pożegnam ja się...
— Mnie już tu nie być —- odezwała się nareszcie dziewczyna patrząc w ziemię — pożegnam ja się...
Na ten raz nie było żywej duszy, niewiasty z dziećmi wyszły do lasu na grzyby...
Doman wedle obyczaju przysłał swaty; naznaczono dzień wesela. Zdjęto koło na tyce zatknięte nad chatą...
Młody siedział przy Mili, a patrzał na nią i wzdychał, tej serce biło ze strachu...
Na wzgórzu nad jeziorem zapalono ogień święty z Lednicy przyniesiony, gdzie już przywiezione podwaliny na...
W związku z motywem domu myśleliśmy raczej o pewnym miejscu wyobraźniowym, niż o opisach konkretnych budynków (choć i takie, być może, warte będą zaznaczenia, jeśli niosą ze sobą coś więcej niż np. opis szczegółów architektonicznych). Dom stanowi niekiedy synonim utraconego raju (szczególnie dla emigrantów, wygnańców i zesłańców), pierwiastkowego obrazu świata, dzieciństwa, rodziny, ojczyzny. Z drugiej strony istotne są również w jego przestrzeni szczególne miejsca (zob. też: piwnica, kuchnia, salon, ogród).