Juliusz Słowacki
Do emigracji o potrzebie idei
Sam jeden człowiek ów, który się był nauczył pod wodą oddychać, nie stracił nadziei; albowiem...
Sam jeden człowiek ów, który się był nauczył pod wodą oddychać, nie stracił nadziei; albowiem...
Pierwsza więc ofiara tego ślimaczka, który prosił Cię, Boże, abyś mu w kawałku kamiennej materii...
A Ty powiedz mi, Panie, jakie były w tych tworach pierwsze prośby do Ciebie, jakie...
Oto jest ciało moje (chleb), a oto jest krew moja (wino) wyrzeczone przez Chrystusa, znaczy...
W polskiej literaturze często pojawia się temat ofiary rozumianej jako wartość chrześcijańska. Z tego pojęcia wyrasta romantyczne wyobrażenie ofiary jako warunku odkupienia i odrodzenia Polski. W tym kontekście motyw ofiary jest bliski motywowi odrodzenie przez grób. Znajdziemy go w tej postaci np. w III cz. Dziadów, Grobie Agamemnona czy Kordianie. O ofierze krwi mówiło się u nas najczęściej w kontekście kolejnych powstań narodowych. Często wiązało się to z dyskusją na temat sensu ofiary — czy jest ona potrzebna czy też daremna? W systemie genezyjskim Słowackiego ofiara jest motorem dziejów i kołem zamachowym ewolucji, a odrodzenie dokonuje się przez poświęcenie i przelanie krwi. Ofiara wiąże się często z wewnętrzną przemianą.
Są również nie tak wzniosłe może, ale ważne przykłady ponoszenia ofiary. Zdarzają się mianowicie sytuacje, które mówią o szczodrobliwości jako wielkiej zalecie serca — np. Kuba w Chłopach przynosi ofiarę dla księdza, a następnie składa ofiarę podczas mszy.
Trzeba wreszcie zwrócić uwagę na sytuację osoby przeznaczonej na ofiarę. Mamy wtedy do czynienia z ofiarą niekoniecznie dobrowolną, choć często mającej przynieść korzyść jakiejś społeczności, która domagać się może spełnienia ofiary wbrew woli tego, kto ma być złożony w ofierze. Przykładami klasycznymi są tu Ifigenia i Izaak, przeznaczeni na ofiary przez swych ojców w imię przychylności bogów.