Kazimierz Wyka
Życie na niby
Człowiek jest istotą społeczną co najmniej w dwojakim zakresie tego terminu. Wytwarza go społeczeństwo i...
Człowiek jest istotą społeczną co najmniej w dwojakim zakresie tego terminu. Wytwarza go społeczeństwo i...
Chłopu wiodło się gospodarczo tak dobrze, jak nigdy w ciągu dwudziestolecia międzywojennego. Przeskok w jego...
Gdybyśmy siłę przewidywania i rozsądnego spokoju choć w części posiadali tak wielką, jak mamy siłę...
Najwięcej wypowiedzi na temat tego, czym jest naród i jakie są obowiązki jego członków znajdziemy zapewne w polskiej literaturze epoki romantyzmu, ponieważ w tym okresie pojęcie to było definiowane jako zakorzenione w świecie idei (w łonie Boga, planach Opatrzności). Często przeciwstawiano naród oficjalnej władzy i organizmowi państwa, przez co pojęcie to staje niekiedy w opozycji do renesansowej czy oświeceniowej koncepcji ojczyzny oraz powinności obywatelskich. W fantazmatyce związanej z ideą narodu wykorzystywano symbolikę krwi, ofiary, czy matki w jej relacji z dzieckiem. Romantyczna wizja Polski jako Chrystusa narodów sakralizowała ideę narodu, ale też politycyzowała religię.