Kazimierz Wyka
Życie na niby
Wielkie zbiorowisko społecznych i moralnych paradoksów! Chociażby ten: póki trwa prawno-państwowy stan okupacji, dorastający obywatele...
Wielkie zbiorowisko społecznych i moralnych paradoksów! Chociażby ten: póki trwa prawno-państwowy stan okupacji, dorastający obywatele...
Jeśli chodzi o literaturę polską, ostatnio bodaj w oświeceniu w sposób składny i przekonujący pisano o powinnościach obywatela wobec państwa. Później wobec konfliktu między oświeceniową ideą ojczyzny a romantyczną ideą narodu sprawy splątały się, a ich wyrazistość zatarła (por. J. Szacki, Ojczyzna. Naród. Rewolucja. Problematyka narodowa w polskiej myśli szlacheckorewolucyjnej, Warszawa 1962). Warto jednak śledzić wypowiedzi na temat tego, kto i na jakich prawach mógł być uważany za obywatela w różnych czasach oraz różnych społecznościach (w starożytnej Grecji, jak wiadomo, zaszczytu tego nie mogły doświadczyć wolne kobiety i dzieci oraz niewolnicy).