Krzysztof Kamil Baczyński
Tego dnia
i stanąłem na świtu krawędzi,
który dzwony rozcinał na struny,
tego dnia, gdy wracałem do...
Występuje jako przeciwwaga dla nocy, kojarzonej z tajemnicą, zacieraniem znaczeń (w mroku), a wreszcie porą działania sił zła. O świcie wszystko się wyjaśnia, rzeczom zostają przywrócone właściwe miary i znaczenia; kontrastowany z nocą świt jest porą odnowienia życia i zmartwychwstania - a więc „porą Chrystusową”.