Ksawery Pruszyński
Droga wiodła przez Narwik
— Tyle razy wam to mówiłem. Po co jeszcze? To samo, wciąż to samo? Czym była...
— Tyle razy wam to mówiłem. Po co jeszcze? To samo, wciąż to samo? Czym była...
— Nie chodzi mi o Spałę, nie chodzi o to, co było. Chodzi o to, że...
Był to wielki, w Lipsku wydany („ciągle te Niemcy” — myślał Stecki), album reprodukcji kolorowych Goi...
— Jakąż im dasz odpowiedź, czym ukoisz niepokój ostatni, czym żal do grobu zabrany uciszysz? Może...
Słuchałem tego o narodzie co najmniej mi obcym, dalekim swoją historią, religią, polityką, rasą, wplątanym...
Chaluc, przybywający z diaspory, przyciągany był magnesem pracy nad odbudową Erec Izrael, Kraju Izraela. Jak...
Nic nam nie mówią dzienniki o milczącym życiu milionów ludzi bez historii, którzy o każdej...
Tak, niezawodnie, oto jest potęga infrahistoryczna. Światy poniżej historii. Róże i jej rodzeństwo nie obchodzą...
Jest to nieszczęście inteligenta-ideowca. Jest to nieszczęście postępowca, socjalisty nawet, i Katalończyka.
Jest to najpierw...
Attaché zniecierpliwił się. Czy ja nie czytałem gazet? Czy nie wiem, co się dzieje tutaj...
Używając tego hasła wskazujemy pojawiające się w tekstach literackich rozmaite koncepcje historiozoficzne (szczególnie popularne w okresie oświecenia i romantyzmu), jak też po prostu przeświadczenia na temat funkcjonowania historii i jej wpływu na współczesność, na życie jednostki.