Louisa May Alcott
Małe kobietki
— Nie. Zamknęłabym mu drzwi przed nosem, gdyby przyszedł — powiedziała Ludka, siadając na ziemi u nóg...
— Nie. Zamknęłabym mu drzwi przed nosem, gdyby przyszedł — powiedziała Ludka, siadając na ziemi u nóg...
Oboje z ojcem postanowiliśmy nie dopuścić, żeby się Małgosia związała słowem lub wyszła za mąż...
— Pieniądze są dobrą i użyteczną rzeczą, i spodziewam się, że moje dziewczęta nigdy nie odczują...
— Nie będę miała takich spraw. Zabawnie jest wprawdzie przyglądać się zakochanym, ale siebie nazwałabym szaloną...
Tradycyjnie definiowana jako nastawiona na związek duchowy kochanków, a nie ich cielesne zbliżenie; miłość kontemplacyjna, niezaborcza. Zazwyczaj bywa jednym z etapów lub jednym z jednocześnie występujących oblicz miłości jakiegoś bohatera (tak jest w przypadku Gustawa z Dziadów, który opowiadając o swym uczuciu, ujawnia i taki jego aspekt).