Mark Twain
Książę i żebrak
przed ratuszem okryty łachmanami, ale prawdziwy książę Walii oznajmiał głośno, jaka mu się stała krzywda...
przed ratuszem okryty łachmanami, ale prawdziwy książę Walii oznajmiał głośno, jaka mu się stała krzywda...
Przez kilka godzin motłoch dręczył i gonił księcia, wreszcie dał mu pokój. Póki chłopiec miał...
— Weź to w podzięce, żebraczy łachmanie, za burę, którą ja przez ciebie dostałem od jego...
Purpura gniewu zalała twarz księcia, mimo woli sięgnął ręką do boku; ale nie znalazł tam...
Słowa dzielnego wojaka powitano głośnym, szyderczym śmiechem. Niektórzy wołali:
— Jeszcze jeden przebrany książę!
— Pilnuj swego...
Groźny sir Hugo zawrócił konia, a gdy odjeżdżał, tłum rozsunął się w milczeniu, aby go...
Po niejakim czasie ktoś się odezwał, że warto by zastosować do Sherburna prawo linczu. Zgodzili...
Skierowali się całą gromadą ku domowi Sherburna, z dzikim wrzaskiem, z wymyślaniem, zupełnie jak napadający...
Przyszliście sprawiedliwość wymierzać? Wy! A to zabawne! A czy wy macie dosyć odwagi, żebyście się...
Jego synonimy to: masa, motłoch, tłuszcza. Tłum to twór przerażający dla wielu (np. myślicieli i poetów), innych zaś zachwycający swą siłą; stanowi ważny temat XIX i XX wieku. Znajdziemy refleksje na temat tłumu i u Norwida, i w Nie-Boskiej komedii Krasińskiego; dużo (i z odrazą) pisze o tłumie Kasprowicz.