Michał Dymitr Krajewski
Woyciech Zdarzyński, życie i przypadki swoje opisuiący
Słysząc mię Satumo często powtarzaiącego imię Warszawy, spytał się na koniec, co bym przez to...
Słysząc mię Satumo często powtarzaiącego imię Warszawy, spytał się na koniec, co bym przez to...
Gdyby mi było wolno, iak niektórym dzieiopisom, odeyść daleko od zamiaru i błąkać się z...
Ma ono w kulturze podwójne oblicze: miejsca zepsucia (Sodomy, Babilonu) gdzie ludzie, żyjący w oderwaniu od swych ,,naturalnych" korzeni, żyjący anonimowo, ukryci w tłumie, dopuszczają się bezwstydnie wszelkiego rodzaju występków (tak np. w Quo vadis Sienkiewicza). W ten sposób opisywane są przede wszystkim stolice państw. Szczególną pozycję wśród miast w polskiej literaturze zajmuje Paryż (przez wiele wieków nadający ton polityce, potem sztuce, a w końcu - modzie), Warszawa (jako miasto-buntownik i miasto-feniks), czy Petersburg (jako miasto ,,nienaturalne", powstałe dla potrzeb władcy, a nie dla mieszkańców metropolii - tak przedstawiony jest m.in. w Ustępie III części Dziadów). Miasto jest też miejscem triumfu myśli ludzkiej - w zakresie techniki, architektury, sztuki (w ten sposób widzi piękno miasta choćby Wokulski opisując Paryż).