Narcyza Żmichowska
Narcyssa i Wanda
Jaka to ulga, Wando moja kochana, że wszystko musi przeminąć; i święta przeminęły na koniec...
Jaka to ulga, Wando moja kochana, że wszystko musi przeminąć; i święta przeminęły na koniec...
wszyscy wyjeżdżamy do Dębowej Góry. Miałam taką ochotę zostać! Pani Zaleska mi wyperswadowała, że narobię...