Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
W małym dworku
MASZEJKO
do Widma
A! Co widzę! Pani dobrodzika. Dobry wieczór, wieczór dobry. Jakże zdróweczko?
A! Co widzę! Pani dobrodzika. Dobry wieczór, wieczór dobry. Jakże zdróweczko?
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”, pisał Kochanowski. Wypowiedzi na temat tego, jak się przejawia zdrowie i jaka jest jego wartość — zbieramy pod tym hasłem (zob. też: choroba, lekarz).