Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom drugi
— A co? — rzekł administrator — co by teraz było, panie doktorze, gdyby tu nie było kanału...
— A co? — rzekł administrator — co by teraz było, panie doktorze, gdyby tu nie było kanału...
Stał nad nią wysoki policjant w mundurze i kasku i gadał coś, wskazując oczyma rzeczy...
Podług osnowy rozkazu mej władzy ogłaszam jako zwierzchności gruntowej, że liczba dni roboczych, jakie odtąd...
Jest to jeden z kilku motywów (obok Rosjanina, Polaka i Żyda) przewidzianych po to, by zgromadzić liczne przeświadczenia (a często stereotypy) na temat przedstawicieli narodów, obok których i względem których kształtowaliśmy własną tożsamość narodową.