Sz. An-ski
Dybuk
Nie wiem… nie pamiętam… ale przysięgam, że zawsze myślałem o tym, aby go wziąć za...
Nie wiem… nie pamiętam… ale przysięgam, że zawsze myślałem o tym, aby go wziąć za...
Ongiś, przed laty, gdy bogacz, i to z lepszej rodziny, miał wydać córkę za mąż...
Zaręczyny? Zaręczyny? Jak to? Jak to może być? w wielkiej rozpaczy Więc nie pomogły posty...
Moment oficjalnego podjęcia decyzji o ślubie bywa osobnym rytuałem.