Teodor Tripplin
Podróż po Księżycu
Gerwid, skoczywszy mi z głowy, pobiegł do szafy także w ścianę wmurowanej, w której leżało...
Gerwid, skoczywszy mi z głowy, pobiegł do szafy także w ścianę wmurowanej, w której leżało...
Czytaliśmy razem bardzo pożyteczną książkę pod tytułem: Historia państw na Słońcu i drugą: Historia iskier...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).