Wacław Berent
Ozimina
Tę panią zabawiał hrabia o długiej szyi, z początku nieco odęty na towarzystwo całe i...
Tę panią zabawiał hrabia o długiej szyi, z początku nieco odęty na towarzystwo całe i...
niewyczerpany skład sentencji, tyczących się kobiet — mówił mimo to Borowski. — Wielki, lecz dziwaczny łeb...
„Dzikiego tygrysa paszcza, kata topór ostry mniejsze zło mężczyźnie czyni, niźli ducha jego z kobietą...
Tak oto po raz ostatni zwielokrotniłem, pogłębiłem i rozszerzyłem żądz moich tęsknotę. I była...
— Przypomnij tylko… Przedwczoraj jeszcze. — Przypomnij. Przedwczoraj jeszcze, gdy ona przyjechała — jeden jej uśmiech… Stamtąd...
Za pomocą tego motywu wskazujemy takie fragmenty mówiące o kobietach, dla których neutralny motyw kobieta nie ma zastosowania, ponieważ są one naznaczone uprzedzeniem, a ich celem jest wykazanie niższości kobiet w zakresie różnego rodzaju kompetencji. Niższość ta jest często definiowana jako „naturalna”. Mogą być to fragmenty narracyjne, wypowiedzi bohaterów lub scenki. Wypowiedzi samych kobiet i takie opisy ich działań, które mają je ,,demaskować" w opinii czytelnika, trzeba traktować z największą ostrożnością — warto wskazywać wraz z nimi szerszy kontekst wybranego fragmentu (np. w Emancypantkach charakteryzujące pannę Howard poglądy przedstawione zostały tak, że wydają się wyjątkowo śmieszne i niepoważne). Jednak, jak w wypadku każdego z motywów, wskazane przez nas cytaty wymagają inteligentnej interpretacji użytkownika strony ,,Wolnych Lektur". Niekiedy cytaty zawierające mizoginiczne wypowiedzi prezentowane są ze stanowiska, które możemy oceniać jako neutralne, a wypowiedź nie charakteryzuje poglądów jej autora. Tak jest np. w poniższym urywku z Ustępu Mickiewiczowskich Dziadów:
Kobieta, Mizoginia,,Skarbowe chude, poderwane klacze,
Nawet te, które wożą lazarety,
Jeśli je stawią faraona gracze,
Liczą się zawsze: klacz za dwie kobiety."
Idea wprowadzenia takich motywów jak mizoginia czy antysemityzm zrodziła się z obserwacji, że odpowiadają one zjawiskom będącym przedmiotem opisu dla samej literatury (zwł. od okresu pozytywizmu), a zarazem z pragnienia niezakłamywania rzeczywistości.