Ksawery Pruszyński
Droga wiodła przez Narwik
Nisko pod nimi, a zarazem przed nimi, zaraz za tą kotlinką i płaskowzgórzem, rysowało się...
Nisko pod nimi, a zarazem przed nimi, zaraz za tą kotlinką i płaskowzgórzem, rysowało się...
„Grenoble”; wyraźnie: „Grenoble”. Grenoble, Grenoble… Jakiś świat otworzył się naraz w szarym niebie ujętym w...
Obraz Grenoble przestaje naraz wirować, skakać, łamać się na części. Przestaje być nieładem fotografii rozsypanych...
Narwik, miasto, o którym mówi się i myśli, dla którego to wszystko się dzieje, miasto...
Ma ono w kulturze podwójne oblicze: miejsca zepsucia (Sodomy, Babilonu) gdzie ludzie, żyjący w oderwaniu od swych ,,naturalnych" korzeni, żyjący anonimowo, ukryci w tłumie, dopuszczają się bezwstydnie wszelkiego rodzaju występków (tak np. w Quo vadis Sienkiewicza). W ten sposób opisywane są przede wszystkim stolice państw. Szczególną pozycję wśród miast w polskiej literaturze zajmuje Paryż (przez wiele wieków nadający ton polityce, potem sztuce, a w końcu - modzie), Warszawa (jako miasto-buntownik i miasto-feniks), czy Petersburg (jako miasto ,,nienaturalne", powstałe dla potrzeb władcy, a nie dla mieszkańców metropolii - tak przedstawiony jest m.in. w Ustępie III części Dziadów). Miasto jest też miejscem triumfu myśli ludzkiej - w zakresie techniki, architektury, sztuki (w ten sposób widzi piękno miasta choćby Wokulski opisując Paryż).