Ksawery Pruszyński
Droga wiodła przez Narwik
Kiedyś może, gdy trzeba będzie opowiadać o tym wszystkim, ludzie nie zrozumieją, jakeśmy widzieli tę...
Kiedyś może, gdy trzeba będzie opowiadać o tym wszystkim, ludzie nie zrozumieją, jakeśmy widzieli tę...
Rozmowa urwała się znowu. Patrzyli teraz razem na to nieobce. Niewielki występ, na którym leżeli...
Życie, zazwyczaj rozrzedzone na tych olbrzymich przestrzeniach tak skąpo, jak ciemność mroku rozrzedza się w...
Wzrok, który wpierał się w kępy zaschłych badyli, ważył spojrzeniem jak skrzydłem nad chaszczami brzeźniaków...
„Jakie to jest wszystko nieskończenie obojętne — myśli. — Wielki fiord, widziany ze wzniesienia, gdzie leży porucznik...
Dziewczyna podeszła od drzwi i przerzuciła kartki nut. Znowu odeszła pod drzwi. Nokturn spłynął falą...
Istotnie, nie była to taka pozycja jak ta, na której Andrzej rozstawiał swych ludzi, a...
Aż powoli, niepostrzeżenie, wpełza tu wgłębieniami, jarami małymi, ukradkiem, chyłkiem — cisza. Słoneczna cisza górska — (słońce...
Kontrtorpedowce ruszyły z miejsca pełną parą, wprawiając w drżenie każdy człon swego stalowego kośćca, każdy...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.