Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Kariera Nikodema Dyzmy
Spojrzał na nią zdumiony. Pochyliła się lekko ku niemu. Nad równiutkim rzędem niebywale białych ząbków...
Spojrzał na nią zdumiony. Pochyliła się lekko ku niemu. Nad równiutkim rzędem niebywale białych ząbków...
Otrzepała paletko ze śniegu i prędko, jak mogła najprędzej, zaczęła iść ku Marszałkowskiej.
„Popamiętasz mnie...
Bywa kołem zamachowym szeregu zdarzeń, napędzając ludzi do działania. Za pomocą tego hasła zwracamy uwagę na te momenty w tekście, w których zazdrość jest raczej siłą kierującą postępowaniem niż tylko uczuciem.