Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Bracia Dalcz i S-ka, tom drugi
— Och, Pawle, a czymże jest moje życie?… Powiedz, czy był w nim jeden jasny promień...
— Och, Pawle, a czymże jest moje życie?… Powiedz, czy był w nim jeden jasny promień...
Staszek, ma się rozumieć, musiał zostać przy koniach, a Basia pośliznęła się na progu i...
I tak sobie na tę kartkę patrzę, cośmy litery pisali.
Ano, trudno: kocham i więcej...
Miała znowu siedemnaście lat i tę radość w sercu, której już nie ma na ziemi...
To miłość nieodwzajemniona, nie mogąca zakończyć się zbliżeniem i/lub wspólnym życiem zakochanych, miłość naznaczona rozłąką, tęsknotą, niespełnionym pożądaniem lub rozczarowaniem. Miłość Wokulskiego jest niewątpliwie niespełniona, ale raczej nie można nazwać jej romantyczną, ani tragiczną. Podobnie należy też patrzeć np. na historie „nieudanych” miłości z Nad Niemnem Orzeszkowej.