Stefan Grabiński
W willi nad morzem
W tej samej niemal chwili wypadł z bocznej ścieżki i stanął na stopniach tarasu szczupły...
W tej samej niemal chwili wypadł z bocznej ścieżki i stanął na stopniach tarasu szczupły...
Na stepie falistym, porosłym ostrą, kupkowatą trawą, drzewiastymi roślinami, pasie się stado krów pod dozorem...
Kiedy Dawidek skończył pięć lat, przyszedł po niego belfer Szlama, ażeby zgodnie z tradycją zabrać...
Zapamiętajcie, póki jeszcze czas na skruchę i poprawę, zapamiętajcie sobie jedno: wiele na świecie jest...
Kiedy w trzy lata później, w mdlący od spiekoty dzień czerwcowy, miłosierni sąsiedzi przynieśli z...
Stary kaligraf w długie, wolne godziny oświecał duszę czytaniem świętej księgi przemian „Y-King”. Na skorupie...
Pewnego razu, przechodząc obok jakiegoś magazynu, P'an spostrzegł: stoi wóz, naładowany po sam wierzch...
Właściwie należałoby cię, jako złodzieja, oddać policji, żeby, jak złodziejowi, założyli ci na szyję „kang...
— Fil, wyjdź w tej chwili z klasy.
— Uj, już nie będę.
— Ruszaj za drzwi.
Fil...
Znam wypadek, gdzie matka zupełnie poważnie dowodziła, że lepiej kupić szalik na szyję niż parę...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.