Bruno Schulz
Traktat o Manekinach albo wtóra księga rodzaju
On — herezjarcha natchniony, ledwo wypuszczony z wichru uniesienia — złożył się nagle w sobie, zapadł i...
On — herezjarcha natchniony, ledwo wypuszczony z wichru uniesienia — złożył się nagle w sobie, zapadł i...
Adela wstała z krzesła i poprosiła nas o przymknięcie oczu na to, co się za...
Panienki sklepowe przesuwają się coraz częściej pomiędzy szeregami książek, szare i papierowe jak ryciny, ale...
Mieszkańcy miasta dumni są z tego odoru zepsucia, którym tchnie ulica Krokodyli. Nie mamy potrzeby...
Kobieta uśmiecha się również zadowolona (w każdej kobiecie musi być sadystka — to stanowi urok ich...
Eliza mogła istnieć tylko jako negatyw w stosunku do kogoś — negatyw pozytywny — (po prostu jako...
Olbrzymie schody z czerwonego marmuru i ściany klatki schodowej, pokryte mosiężnymi, złoconymi płytami o zawiłych...
Mignęła mu w pamięci akwaforta Klingera Die Rivalen: dwóch zaciekle dźgających się nożami drabów i...
Mimo półmroku zdążył zauważyć „Kubę” (księcia Prepudrech) i Helę, rozrywających się z szalonego pocałunku. Prepudrech...
Kochał się w Heli już od paru miesięcy i wściekał się, nie mogąc doprowadzić jej...
Przykry ten fantazmat wyobraźni męskiej znaleźć można przede wszystkim w literaturze Młodej Polski i dwudziestolecia — kobieta-modliszka, kusząca i niszcząca mężczyzn występuje np. u Witkacego w Szewcach czy Pożegnaniu jesieni.