Justyna Budzińska-Tylicka
Świadome macierzyństwo
Rozpatrując politykę ludnościową w różnych państwach Europy, widzieliśmy, że w krajach szczerze demokratycznych, jak kraje...
Rozpatrując politykę ludnościową w różnych państwach Europy, widzieliśmy, że w krajach szczerze demokratycznych, jak kraje...
Nie idzie tu więc o fachowość i środki dobrze lub źle chroniące od ciąży, ale...
Statystyka z 1933 r. wykazała, że jedna miała 29 poronień, mając dopiero 30 lat, jedno...
— Myślisz, że może wybuchnąć wojna? — spytała z troską Povondrowa. — Chodzi mi o naszego Franka, żeby...
Próbowałam na temat mamy mówić z Danką, lecz ta dogmatyczka zawsze uchylała się od dyskusji...
Jeżeli o mnie chodzi, od najwcześniejszych lat nie widziałam (widocznie podświadomie) w mamie żadnego autorytetu...
Kochała ją bardzo i za główny punkt swej ambicji uważała wychowanie Julki na kobietę-człowieka własnego...
— Nie wiedziałem, że ojciec tak lubi koty — zawołał na jego powitanie. — Trener bokserski w Uppsali...
Wawrzuś wstał z ławy, kobieta weszła do izby.
Tak jak przed chwilą gospodarz, spytała i...
W środku wielkiej tej izby gwarno, wesoło; co chwila idą gromadką do bufetu i żądają...
Motywem tym zaznaczamy fragmenty mówiące o przeświadczeniach na temat powinności związanych z rolą matki. Często są to stereotypy, mówiące o rozmaitych instynktach koniecznie ujawniających się u matki w odniesieniu do jej dziecka — instynktach związanych przede wszystkim z opiekuńczością, czuwaniem nad rozwojem, bytem i losem dziecka. Szczególnym przykładem może być tu pani Rollison z Mickiewiczowskich Dziadów, która, pozbawiona wzroku, kieruje się przeczuciem oraz potrafi innymi zmysłami odnaleźć swojego syna (np. odróżnia jego krzyk spośród innych głosów cierpiących więźniów).