Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Szewcy
A to jest najgorsze, że praca nigdy nie ustanie, bo się nie cofnie ta, psiamać...
A to jest najgorsze, że praca nigdy nie ustanie, bo się nie cofnie ta, psiamać...
Ja nie chcę pracować za taką flotę! Ja nie będę! Puśćcie mnie!
Ale ty pracujesz siedząc w fotelu, paląc dobre „papirusy”, nażarty czym chcesz. „Pracownik umysłowy”. Kanalia...
Chciałabym uwznioślić waszą nienawiść, zamienić zawiść, zazdrość, wściekłość i nienasycenie życiem na dziką twórczą energię...
Praca, praca, praca! — Byle jaka niech se będzie, ale niech będzie. O Boże! To jest...
Już nic na pokaz dla samych siebie z wątpiów naszych nie wydostaniemy. Zanudzić się w...
Jasna pani: ukochana jedyna moja pieszczotko, koteczko transcendentalna, metampsychiczne cielątko boże, bogoziemne a tak przyjemne...
tamda-lamda, tramda-lambda! Nie bedem gadał — rzygać się od tej gadaniny ino chce. Hej, hej! — Sajetanie...
Może jednak nie oddam ci się wcale. Robercie — tak będzie lepiej: potworniej, a dla mnie...
Jestem wprost olśniony nową ideą od środka! Hej, chłopcy: rozwalmy...
Jest to motyw przejawiający się w wielu dziełach literackich i występujący w każdej epoce. W mitologii możemy wyróżnić pracę Hefajstosa. W Biblii ukazana jest praca Boga (Ks. Rodzaju) — systematyczny wysiłek stwórczy, który został rozłożony symbolicznie na sześć dni, po których nastąpił dzień odpoczynku. Praca może mieć różny charakter. Wyróżnia się pracę żmudną, ponad siły (Satyra na leniwych chłopów, gdzie pewien szlachcic zarzucał chłopom lenistwo i pozorowanie pracy), pracę nieefektywną, bezsensowną (por. Syzyfowe prace; Syzyf, władca Koryntu, ukarany przez bogów, musiał wtaczać na górę ogromny kamień, który stale wyślizgiwał mu się z rąk, gdy był blisko celu i musiał rozpoczynać pracę od początku). Praca może mieć wydźwięk pozytywny jako wartość i błogosławieństwo. Afirmację pracy przedstawia Jan Kochanowski w Pieśni świętojańskiej o sobótce: uczciwy, pracowity człowiek może żyć dostatnio i spokojnie dzięki ziemi, którą uprawia.