
Karol Irzykowski
Pałuba
Hejże ha — otóż to z ust tych rwały się niecenzuralne słowa, pamiątki faktów lubieżnych, a...
Hejże ha — otóż to z ust tych rwały się niecenzuralne słowa, pamiątki faktów lubieżnych, a...
Ponieważ Pawełek na piękności kobiecej jeszcze się nie znał, szablonu „miłości” jeszcze go nie wyuczono...
Przemoczonego Pawełka rozebrano i położono do łóżka. Było to na pięterku we dworze. Skoro z...
Był rozgorączkowany. Czuł się dziwnie podniecony; nagle przenikliwy chłód przeszył jego ciało i utkwił gdzieś...
Życie Henryka widocznie skłaniało się ku końcowi.
Coraz silniejsze miewał ataki bólu, które go coraz...
Wszedł jej kolega, młody malarz.
Życie tryskało z niego, z jego oczu, postaci i ruchów...
— Widzicie — gdybym wiedziała, że, żyjąc, byłabym tak wielka, jak kiedyś marzyłam, kiedyś w akademii, ale...
— Nie, nie — nie zawsze! Gdybyście wiedzieli, jaką cudną miałam wizję jeszcze kilka dni temu. — Ha...
A ona go nigdy, nigdy nie będzie mogła kochać.
Odpychało ją coś fizycznie od niego...
— Mamo, mamo! — rozległ się nagle głos dziecięcy w przyległym pokoju.
— Czego chcesz, nie przeszkadzaj! — odrzekła...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.