Eleonora Kalkowska
Głód życia
Nagle opuszcza ręce i staje.
— A dziecko, a Halina?!
I znów ją ogarnia niepokój macierzyński...
Nagle opuszcza ręce i staje.
— A dziecko, a Halina?!
I znów ją ogarnia niepokój macierzyński...
Nagle — „Mamo, mamo! O, o, o!” — usłyszała głos pełen strasznego bólu, potem głuchy łoskot jakby...
Rozdziera ubranie na dziecku i znów przykłada ucho.
Cisza zupełna.
Ze strasznym krzykiem upada na...
— Jaguś, Jaguś — woła nagle jakiś cienki głos z drugiego kąta pokoju — Jaguś!
Ona podbiega szybko...
Rozmyślał nieraz, że gdyby mu była zostawiła dziecko, miałby choć coś, w czym by cząstka...
Było sobie raz dziecko. Powietrze mu wkoło śpiewało. Niewidzialne struny odgrywały tysiące melodii. Dorośli nie...
Z podbródkiem wspartym na dłoni i wzrokiem utkwionym w oddali — marzyła. Jej życzenia stawały się...
Pewnego przedpołudnia po schodach zeszła dziwaczna procesja. Mijający ją ludzie przystawali zdumieni. Drzwi uchylały się...
Mała dziewczynka stała bez ruchu i z iskrami w oczach spoglądała na rozświetlony dom. Wiedziała...
Dzieci były lepsze. Starały się naśladować ruchy i miny dorosłych, ale zupełnie im to nie...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.