Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Stojali więc cierpliwie a cicho, kiej ten bór zbity w gęstwę i zasłuchany w głosy...
Stojali więc cierpliwie a cicho, kiej ten bór zbity w gęstwę i zasłuchany w głosy...
Dopiero kiej przycichło, pochylił się, wyciągnął ręce i jął wielkim głosem wołać:
— Narodzie chrześcijański, Polaki...
— Skarga tyle sprawi, że nim urząd zjedzie i zabroni, to już i pniaków nie ostanie...
A na końcu opowiadał o królu, którego panowie la prześmiewiska chłopskim królem przezywali, że to...
— Ciasno jest wszystkim kiej w tej sieci, bo dwory wszędzie, ze wszystkich stron, kiej te...
Boryna, a za nim konno, wozami i piechty wysypywał się gęsty tłum kobiet, chłopów i...
Ksiądz się uśmiechnął dobrotliwie i zaraz znowu przystanął przy kopaczach.
— Szczęść Boże w robocie!
— Boże...
— Ptaszkami się, ścierwo, zabawiasz, co?
Porwał się, by uciekać, ale już gospodarz chycił go krótko...
W izbie wrzało już i kotłowało się coraz bardziej, gdy Ewka z Jagustynką weszły, niosąc...
— Prawdę mówię, bo tak stoi w gazecie wypisane, wyraźnie jak wół… Nie tak ludzie żyją...
Dzięki temu motywowi mamy możliwość wskazania w utworach na postaci chłopów, charakterystyczny dla ludności wiejskiej system wartości, wzory zachowań, obyczaje, wierzenia, a także sposób współistnienia z innymi klasami społecznymi (zob. też: lud).