Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom trzeci
Tak mówił Kirło i wpółżartobliwie, wpół z rzetelną admiracją na Justynę patrzał. Filuternie i uniżenie...
Tak mówił Kirło i wpółżartobliwie, wpół z rzetelną admiracją na Justynę patrzał. Filuternie i uniżenie...
A jednak nie zerwał łańcuchów, włożył tylko nowe, cięższe. Widać to było z jego stosunku...
— Ejże, nie rozdrażniaj mnie! — odrzekł Kmicic.
Lecz oczy Akbaha-Ułana krwią zaszły. Przez czas jakiś słowa...
Motyw ma opisywać postawę np. urzędników carskich, płaszczących się przed wyższymi i pogardzających niższymi rangą. Sam motyw urzędnika jest neutralny i nie opisuje moralnego aspektu funkcjonowania człowieka w systemie despotyzmu. Przeglądając uważnie Dziady dostrzeżemy, że jest to wielce złożona postawa, właściwa zarówno Senatorowi, jak Doktorowi i na jej określenie nie wystarczy np. pochlebstwo (ciekawe, że uczestniczy w tych dialogach Lokaj, a więc sługa, który jest mniej służalczy niż występujący w tych scenach panowie).