Henryk Sienkiewicz
Ogniem i mieczem, tom pierwszy
— Wypada mi ze dwa dni Czaplińskiemu poczekać, któren pewnie będzie chciał konfuzji, jaka go spotkała...
— Wypada mi ze dwa dni Czaplińskiemu poczekać, któren pewnie będzie chciał konfuzji, jaka go spotkała...
Krzeczowski przedarł się ku niemu.
— Poddaj się! — krzyknął.
— Zdrajco! Na pohybel! — odparł Barabasz i wzniósł...
Wiadomość o minach już założonych i gotowych do wybuchu rozbiegła się z szybkością błyskawicy z...
Pan Zagłoba wziął w nim udział, mylił się bowiem dnia wczorajszego sądząc, że król wzywa...
Zdawało się przez chwilę, że rozhukana tłuszcza, bez względu na majestat, będzie chciała dostać w...
Lecz Anusi, mimo że szabelkę miała przy boku i kołpaczek rysi na głowie, dusza zaraz...
Na święty brzuch egipskiej Izys! Gdybym im tak po prostu powiedział, po cośmy przyszli, przypuszczam...
Miedzianobrody jest tchórzliwym psem. Wie, że władza jego jest bez granic, a jednak stara się...
— A kto ci powiedział, że z ręki Glauka prędzej cię śmierć spotka niż z mojej...
Znał on w swoim czasie Glauka, zdradził go, zaprzedał rozbójnikom, pozbawił rodziny, mienia i wydał...
Bojaźliwość przejawiająca się unikaniem „niewygodnych”, trudnych bądź niebezpiecznych sytuacji jest częstym motywem w literaturze pięknej. Tchórzami okazują się np. Papkin w Zemście oraz Chilon Chilonides w Quo vadis — słowa tych bohaterów o własnej odwadze, dzielności i chęci do walki nie znajdują pokrycia w ich zachowaniu.