Giovanni Boccaccio
Dekameron, Dzień piąty
Starucha chodziła bowiem na każdy odpust z różańcem w ręku i o niczym innym nie...
Starucha chodziła bowiem na każdy odpust z różańcem w ręku i o niczym innym nie...
Doszedłszy jednak do przekonania, że raczej sama zmarnieje, niźli niegodziwe nałogi męża swego zwycięży, rzekła...
Najpierw zadał jej szereg pytań i z responsów jej poznał dowodnie, że jeszcze nie wie...
Z gwałtów zadawanych naszemu sumieniu najbardziej naganna, moim zdaniem, jest przemoc, jaką się zadaje skromności...
Nie byłbym uważał za możebne pijaństwa tak głębokiego i sprowadzającego takie odurzenie, gdybym nie wyczytał...
Co my nazywamy przyzwoitością, to jest, aby nie śmieć jawnie czynić tego, co się godzi...
Kiedy w tej materii przywodzę sobie na pamięć Mehameda, owego, który ujarzmił Konstantynopol i dokonał...
Przyjaźń, jaką żywi człek dla swej małżonki, jest ze wszech miar godziwa: mimo to teologia...
Małżeństwo jest to święty i bogobojny związek: oto dlaczego rozkosz w nim czerpana winna być...
Królowie perscy dopuszczali żony do kompanii w festynach; ale kiedy czuli, że wino ich rozgrzało...