Halina Krahelska
Oświęcim. Pamiętnik więźnia
Wypuszczono nas dwudziestu trzech, ale gdyśmy szli przez dworzec warszawski i potem żegnali się na...
Wypuszczono nas dwudziestu trzech, ale gdyśmy szli przez dworzec warszawski i potem żegnali się na...
Najstraszniejszy jest okres „rekrucki”, czyli tzw. kwarantanna. Bo w tym okresie obozowa straż „przysposabia” nas...
Brak mi sił. Leżę w łóżku, żywią mnie, leczą, szpryca przez cały dzień w robocie...
Zdaje się, powszechną jest skarga wypuszczonych z obozu na głód, jakiego tam doświadczali. W ogóle...
Miarą wygłodzenia ogólnego może być i to, że powszechnym marzeniem i pragnieniem więźniów jest: najeść...
Odzienia te przechodzą z więźnia na więźnia, nie są w ogóle wcale dopasowywane, zdarza się...
Zresztą poganianie, ciągłe bicie, śrubowanie wysiłku, nastawianie kapów na tresowanie więźniów, na obrzydzenie im życia...
Ale muszę jeszcze powrócić do publicznej chłosty na placu, gdyż chciałbym, żeby ze słów moich...
Wobec niebywałego umiarkowania słów, jakimi tam wyrażamy nasze stany, jakże razi ten patos, ta przesada...
Ale i sama śmierć Jacka, chłopaka ze wsi, była właśnie świadectwem tężyzny przeciętnego Polaka, o...
Nie musi być przestępcą, zbrodniarzem, ale cechą go charakteryzującą jest pozbawienie wolności (zob. też: zesłaniec, emigrant, wygnanie, więzienie).