Edward Redliński
Konopielka
No i wyciągam ja ręke i przyciągam uczycielke do siebie, jak ona w Boga nie...
No i wyciągam ja ręke i przyciągam uczycielke do siebie, jak ona w Boga nie...
— Dlaczego nie masz dzieci?
Przerażona tym nieoczekiwanym pytaniem odparłam nieśmiało:
— Jakże ci powiedzieć? Bóg mi...
tak samo dobrze byłby mógł Bóg postanowić, że świata nie stworzy; co więcej, wola boża...
Nie bawiąc się w moralistów, motywem tym zaznaczamy fragmenty, w których jest mowa o czynach będących w odczuciu bohaterów grzechem. Motyw pomocny przy odczytywaniu systemu wartości postaci (nie zawsze pokrywającego się z przekonaniami autora, oczywiście); zob. też: wyrzuty sumienia.