George Orwell
Rok 1984
Przez pole szła ku niemu ta ciemnowłosa dziewczyna. Jednym ruchem, tak to wyglądało, zdarła z...
Przez pole szła ku niemu ta ciemnowłosa dziewczyna. Jednym ruchem, tak to wyglądało, zdarła z...
Miało to miejsce trzy lata temu. Był ciemny wieczór, znalazłem się w wąskiej bocznej uliczce...
Zacisnął zęby. Chciało mu się splunąć. Myśląc o kobiecie z sutereny, jednocześnie wspominał swoją żonę...
Ujrzał siebie, stojącego w bladym świetle lampy i wdychającego woń pluskiew i tanich perfum, ogarniętego...
Musiał to napisać, musiał to wyznać. Otóż w świetle zobaczył nagle, że ta kobieta jest...
Ktoś zaczął śpiewać pod oknem. Winston wyjrzał dyskretnie, chowając się za muślinową firanką. Czerwcowe słońce...
Już możesz patrzeć — powiedziała Julia.
Spojrzał na nią, ale przez moment prawie jej nie poznał...
Kobieta niestrudzenie kursowała tam i z powrotem, wieszając na sznurze stertę mokrych pieluch i wybuchając...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).