Kornel Makuszyński
Awantura o Basię
— To nic — mówiła roztropnym szeptem — że pan Olszowski nie ma uczciwego zajęcia i musi pisać...
— To nic — mówiła roztropnym szeptem — że pan Olszowski nie ma uczciwego zajęcia i musi pisać...
— To jakaś dziwna szkoła — rzekła babcia z powątpiewaniem.
— Drugiej takiej nie ma na świecie! — zawołała...
— W szkole mam sześć przyjaciółek… Cała moja klasa kocha się w wujaszku, a te sześć...
Pół tuzina rumieńców zakwitło na sześciu dziewczęcych twarzyczkach. Spojrzenia zaczęły błyskawicznie łowić wszystko, co było...
— Za złe mi biorą to, że w moich książkach roi się od ludzi dobrych, jasnych...
Najciekawsze są zawsze te książki, w których się coś dzieje. Tak samo jest w życiu...
Ranek zapowiadał się cudownie. Niebo było lazurowe i bez chmurki, jak na włoskim obrazku. Słońce...
W miasteczku zostali ci, co żyją tylko życiem Tobosa. Weszliśmy w boczną uliczkę i jeszcze...
To, co u Polaków mogło się tylko tułać… na paryskim bruku, to w Hiszpanii znajdywało...
Historycy Wolibrodu nazwali ten czas okresem rezydencji, usiłując retorycznie uwznioślić kolejny etap upadku miasta, przekuwając...
Motywem tym zaznaczamy wszystkie fragmenty opisujące życie i dylematy różnego rodzaju literatów, czyli osób parających się pisarstwem (hasło obejmuje również problemy związane np. z zawodem dziennikarza). Zob. Chudy literat Naruszewicza.