Kornel Makuszyński
Szaleństwa panny Ewy
Oprowadzał ją po niewielkiej, lecz uroczej willi, otoczonej ogródkiem, w którym czerwoną pychą pyszniły się...
Oprowadzał ją po niewielkiej, lecz uroczej willi, otoczonej ogródkiem, w którym czerwoną pychą pyszniły się...
Na płótnie namalowana była jedna jedyna gałąź brzozy, skręcona jakby w bólu. Wichry zapewne taki...
Malarz odwinął obrazek i powiedział głucho:
— W takim razie proszę to wprawić zamiast szyby!
Panienka...
— Cóż miały znaczyć te orzechy? — spytała zdumiona przyjaciółka.
— Aj! — pisnęła Ewcia i zaśmiała się cichutko...
Był to ciężki kawałek szkła, z jednej strony wypukły, z drugiej — płaski, kształtem zbliżony do...
Już możesz patrzeć — powiedziała Julia.
Spojrzał na nią, ale przez moment prawie jej nie poznał...
Kobieta niestrudzenie kursowała tam i z powrotem, wieszając na sznurze stertę mokrych pieluch i wybuchając...
Mały Książę nie umiał sobie wytłumaczyć, czemu może służyć gdzieś tam na niebie, na planecie...
— Pustynia jest piękna — dodał.
To była prawda. Zawsze lubiłem pustynię. Siadasz na wydmie. Nic nie...
„Indywidualizm metafizyczny estetyki Przybyszewskiego łączy się i godzi bezwzględnie z jego wiarą w absolutne znaczenie...