Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 476 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Grunt to forsa, moja droga Umiastowska, a forsy u Ciepków nie braknie. Nie brakło za...
Tadeusz Borowski, Kłopoty pani Doroty
Sosny zostały na wydmie, tam. I rozkołysane wiatrem niebo, i źdźbła traw na tle chmur...
Bogdan Wojdowski, Chleb rzucony umarłym
Wszystko skończone!”
„Czy mu to napiszesz?” — zapytałem.
„Patrz, co mu napiszę!” — odrzekł i wziąwszy pióro...
Rudyard Kipling, Puk z Pukowej Górki