Halina Krahelska
Oświęcim. Pamiętnik więźnia
W tej drodze do obozu, w sposobie traktowania nas, bezbronnych ludzi, w konsekwentnym, bestialskim sadyzmie...
W tej drodze do obozu, w sposobie traktowania nas, bezbronnych ludzi, w konsekwentnym, bestialskim sadyzmie...
Ale tego samego dnia Eryk nagle traci humor, nie chce się bawić, łazi smutny po...
Drzwi otworzyły się gwałtownie. Światło lampki karbidowej zamigotało od prądu powietrza. Wpadło dwóch policjantów z...
Poznaję w nim policjanta Jurowskiego, który wraz z kolegą przyjechał na wywiady zaraz po naszym...