Tadeusz Borowski
Pożegnanie z Marią
— A, to trzeba lepiej zaczekać, pani doktorowo — rzekł stanowczo kierownik. Pracowicie wychuchał w oblodzonej szybie...
— A, to trzeba lepiej zaczekać, pani doktorowo — rzekł stanowczo kierownik. Pracowicie wychuchał w oblodzonej szybie...
— Jakże się pani przedostała do nas? — zapytałem, aby podtrzymać rozmowę.
Drzwi kantoru trzasnęły. Klient zatupotał...
Między purpurową jak spieczone usta kołdrą, ściągniętą białym sznurkiem od firanki, a pękatymi walizami, zwinięta...
Pode mną, na samym dole — rabin; nakrył głowę kawałkiem szmaty odartej z koca i czyta...
— Wykopaliśmy rów, trochę słońce poświeciło, trochę deszcz popadał, trochę się rów osypał — i została nas...
Za zakrętem rowu, w pewnym oddaleniu od nas, pracowała grupa starych panów z powstania warszawskiego...
Czy się ów kolega do tego przyczynił czy nie, trudno rozsądzić, ale Witek losowi się...
— A z tego nic — rzekł Witek — bo Żydzi jeżdżą jeszcze gorzej. I nie masz czym...
Byli młodzi i rzeczą niemal naturalną był fakt, że obrali drogę rewolucyjną. Ale też byli...
Tak łatwo było powiedzieć: „uciekajcie przed wysiedleniem!” A przecież jak się wydostać zza kolczastego drutu...
Jest to motyw powiązany z innymi hasłami określającymi na naszej liście grupy stanowe w dawnym społeczeństwie (chłop, mieszczanin, szlachcic, ksiądz). Za jego pomocą zaznaczamy fragmenty, w których mowa o życiu, obyczajach i sposobie funkcjonowania Żydów w społeczeństwie. Żydzi pełnili wiele funkcji: sklepikarzy, karczmarzy, pośredników (zwanych dawniej „faktorami”), a także, mówiąc dzisiejszym językiem, zbierali surowce wtórne, skupując szmaty i złom. W czasach, w których nie było banków, Żydzi udzielali kredytów i prowadzili instytucje, które dziś nazywamy lombardami czy komisami. Wyspiański w Weselu ciekawie pokazał relacje między księdzem, Żydem, a chłopem (Czepiec).
Oczywiście Żydzi byli zarazem grupą odrębną narodowościowo i religijnie, a w społeczeństwie zajmowali miejsce wyznaczone poza główną hierarchią, pełniąc rolę jakby „drugiego mieszczaństwa”. Owa złożona sytuacja sprawia, że również w naszym zbiorze motyw ten jest wieloznaczny i wchodzi relację również z tematyką związaną z narodem, tradycją, religią (oraz motywami pokrewnymi, takimi jak pobożność, czy obrzędy). Staraliśmy się, żeby fragmenty zaznaczane z pomocą tego motywu były tymi o charakterze neutralnym; dla tych szczególnie silnie nacechowanych uprzedzeniem przeznaczyliśmy motyw antysemityzm.