Stefania Buda
Czemu w studni woda dudni
Macocha téż udawa[ł]a z tom, że sie cieszo straśnie. Ale nojbardziéj to jim...
Macocha téż udawa[ł]a z tom, że sie cieszo straśnie. Ale nojbardziéj to jim...
— Widzisz, tageź jo, lubił, k(u)ochoł, a p(u)epatrz, co ci za świństwo...
Bywa kołem zamachowym szeregu zdarzeń, napędzając ludzi do działania. Za pomocą tego hasła zwracamy uwagę na te momenty w tekście, w których zazdrość jest raczej siłą kierującą postępowaniem niż tylko uczuciem.