Bolesław Leśmian
Baśń o pięknej Parysadzie i o ptaku Bulbulezarze
— Nie płacz, siostro moja, i nie ucz się płakać! — odrzekł Bachman wesoło. — Nie boję się...
— Nie płacz, siostro moja, i nie ucz się płakać! — odrzekł Bachman wesoło. — Nie boję się...
Pomimo mroku nocnego dojrzał Bachman po obu stronach drogi nieruchome posągi — kamienne dziwolągi. Byli to...
Wkrótce zobaczyła nad przepaścią, nad otchłanią dąb olbrzymi liściem gęsto porośnięty. Był to dąb-samograj. Dąb...
Podbiegła Parysada do basenu i zajrzała ciekawie do wnętrza. A w tym wnętrzu struga-złotosmuga jarzyła...
nieuważnemu i nieostrożnemu słuchaczowi łatwo zabłąkać się w tej baśni tak samo, jak się pewien...
Ten koń nie tylko ma piękny wygląd, ale posiada zdolności czarodziejskie. Jest to koń naprawdę...
Nie pytaj mnie o nic więcej, bo nie wolno mi we śnie dać ci dokładniejszych...
Dywan był utkany z tej samej purpury, która się pali na obłokach wieczorem, kiedy słońce...
Gryz szedł ku latarni krokiem powolnym i na pozór niedbałym.
I chód ma jakiś odmienny...
Ni mniej, ni więcej, jeno Gryz bez żadnej widomej przyczyny znikł z jego oczu. Ani...
W tekstach literackich odnajdujemy zarówno bezpośrednie opisy czarów (jak w Balladynie Słowackiego, czy w Fauście Goethego), jak również wypowiedzi ujawniające, jakie zjawiska były postrzegane jako czary, czyli jako dziejące się z udziałem sił nieczystych.