Stanisław Wyspiański
Wesele
NOS
układa się na sofie; do Pana Młodego
Całowałem Morawiankę,
a trzymałem flaszkę w łapie...
Jest to istotny element flirtu (wiadomo, że ambicję kawalerów stanowiło „skraść całusa” pannie). Pocałunek stanowić miał także dowód miłości, był pierwsza próbą cielesnego zbliżenia — dlatego tyle uniesień wywołuje w Gustawie z Dziadów wspomnienie pocałunku ukochanej.