Zygmunt Krasiński
Irydion
podnoszą się nieznane dotąd kształty, ni piękne jak półbogi, ni silne jak olbrzymy tytańskich czasów...
podnoszą się nieznane dotąd kształty, ni piękne jak półbogi, ni silne jak olbrzymy tytańskich czasów...
Cezar kochał cię niegdyś — podaj nas i siebie do łaski cezara — czas jeszcze, o Irydionie...
W krużganku Bazyliki stoi dwóch starców w purpurowych płaszczach. — Żegnają ich zakonnicy imieniem książąt kościoła...
Proszę Pana — wiele sobie z niej obiecywać nie sposób — mój mąż wyjechał, byłby...
Daruj im, Ojcze, bo nie wiedzą, co czynią.
Tamten dziwne cierpi...
Pracowałem lat wiele na odkrycie ostatniego końca wszelkich wiadomości, rozkoszy i...
Mnie jednego przynajmniej weź z sobą — to pan, to arystokrata, to kłamca. —
Zapewne słyszałeś wystrzały, odgłosy naszej wycieczki — ale bądź dobrej myśli, dziecię moje, nie przepadniemy...
Niech moje błogosławieństwo spoczywa na tobie — nic ci więcej dać nie mogę, ni szczęścia...
Ktokolwiek jesteś, powiedz mi, w co wierzysz — łatwiej byś życia się pozbył, niż wiarę jaką...
Za pomocą tego hasła chcieliśmy wskazywać na sytuacje różnego rodzaju schyłku czy niepowodzenia. Chodziło nam przede wszystkim o sytuacje upadku duchowego, momenty kryzysu etycznego lub ideowego. Dlatego w pewien sposób pokrewne i uzupełniające są: motyw grzechu (rozumianego jako upadek moralny oraz zachowanie określane tak w związku z kategoriami religijnymi), a także klęska (jako fiasko planów i działań) i rozczarowanie (jako bardziej dotyczące emocji i idei).